Wydawałoby się oczywista, a jednak za każdym razem raniąca wiadomość obeszła świat. Jak to z reguły bywa w branży gier, premiery są opóźnianie. I nie inaczej okazało się w przypadku gry polskiego studia CD Projekt Red – CyberPunk 2077.
Wydawałoby się oczywista, a jednak za każdym razem raniąca wiadomość obeszła świat. Jak to z reguły bywa w branży gier, premiery są opóźnianie. I nie inaczej okazało się w przypadku gry polskiego studia CD Projekt Red – CyberPunk 2077.
Niestety Redzi nie są molochem jak EA czy Ubisoft, przez co od sukcesu ich najnowszej i największej jak dotąd produkcji mogą zależeć dalsze losy firmy. Gwint oraz Thronebraker, które ukazały się po Wiedźminie 3, zdobyły fanów. Jednak nie podbiły świata. Wydanie dopracowanej produkcji, która zadowoli graczy jest ważne z punktu widzenia biznesowego.
16 stycznia na oficjalnym profilu CDPROJEKTRED pojawiła się infografika podpisana przez dyrektora studio – Adama Badowskiego, z której dowiedzieć się możemy, że gra jest już niemal gotowa, jednak wymaga wielu dopracowań.
Planowana na połowę kwietnia 2020, premiera została przesunięta na wrzesień. Plus jest taki, że tego samego roku 😀
Pełne oświadczenie, możesz przeczytać poniżej
Na oficjalnym profilu Facebook, również ukazała się wiadomość.
Lepiej poczekać, niż dostać grę pełną błędów i niedociągnięć, które obniżą satysfakcję z gry. Przez te dodatkowe miesiące można zaoszczędzić na lepszy sprzęt czy nazbierać dodatkowych dni urlopu. Jak wszyscy wiemy, dobre pierwsze wrażenie można zrobić tylko raz. A oczekiwania są jak od Skellige do Kaer Morhen. Na szczęście dla Redów, podobne opinie krążą wśród wyjątkowo wyrozumiałych fanów.
Wyłączna dystrybucja od Leszek Pomian dla 4GEEK.CO | Copyright © lepo.co 2020
Ta strona nie działa bez JavaScript.
I don't know how to help you with that, maybe try to figure out how to turn it on