Teoretycznie lada moment Google powinno przedstawić nam Androida Q w wersji deweloperskiej. Przynajmniej w podobnym okresie amerykański gigant zdecydował się na wdrożenie Androida P w tej samej odsłonie. Co prawda w ramach Google I/O 2019 poznamy szczegóły zmian, ale zainteresowani będą mogli już wcześniej odkrywać wszelkie nowości w najpopularniejszym oprogramowaniu mobilnym. Ok, ale kto tak właściwie otrzymuje dostęp do wersji deweloperskiej Androida?
Istnieje większa szansa, że otrzymasz dostęp do Androida Q przed jego premierą
Odpowiedź na pytanie z poprzedniego akapitu jest prosta — każdy. Problem polega na tym, ile osób chce poznać nową wersję Androida, a ile osób jest w stanie go skompilować na swoim urządzeniu. W tym przypadku z pomocą przychodzą umowy Google z wieloma producentami. W takich sytuacjach to właśnie firmy oficjalnie wydają wersje deweloperskie Androida na konkretne modele. W zeszłym roku siedmiu producentów zdecydowało się na taką współpracę — Essential, Nokia, OnePlus, Oppo, Vivo i Xiaomi. Jak Google oficjalnie zapowiedziało, w tym roku ma być ich zauważalnie więcej, choć konkretów nie poznaliśmy. Możemy się spodziewać, że takim rozwiązaniem mogą zainteresować się firmy, które skupiają się na Androidzie One. Dlatego pojawienie się na przykład LG lub Motoroli nie powinno nikogo szokować. Niektórzy też wskazują, że mnogość może sprowadzać się na przykład do podziału Xiaomi na Xiaomi, Redmi i Pocophone.
Oficjalnie wszelkie szczegóły poznamy na wspomnianym Google I/O 2019. Oczywiście wersja deweloperska Androida Q powinna wcześniej ujrzeć światło dzienne, ale w zeszłym roku to właśnie na tym wydarzeniu Amerykanie poinformowali o tej formie dostępu do nowego systemu.
Naczelny redaktor, 22 letni miłośnik Xiaomi. przyszły Inżynier Sieci (miejmy nadzieję). Wolne chwile spędzam na graniu w gry, spędzaniu czasu z drugą połówką i pisaniu na 4GEEK. Wychowany i żyjący w "nadmorskim" mieście zwanym Gdańskiem.
Niestety, nic nie znaleziono. Może spróbuj innej frazy?
Om nom nom...
Któż nie lubi ciasteczek? Cóż, całkiem sporo ludzi... W każdym razie, nasza strona wykorzystuje cookies.
Kiedy 4GEEK (to my!) zbiera informacje o Tobie, nasza Polityka Prywatności opisuje jak przetwarzamy te informacje.
No więc tak, ale właściwie to nie
Brakuje JS...
Ta strona nie działa bez JavaScript. I don't know how to help you with that, maybe try to figure out how to turn it on